Najnowsze wpisy, strona 3


wrz 10 2004 wekkend:)
Komentarze: 2

tak...ja juz o godzinie 10:25 zaczołem wekkend:) miałem planowo 3 lekcje:) ale nie chce sie rozpisywać o szkole:P dzisia j Tarnowskich Górach:) zaczynają sie gwarki:) 3 dni balangi:) lecz nie dla mnie ja tam autkiem z Pati i przyjacielem Sewciem jade wiec o piwku moge zapomnieć chyba że wezme kierowce na droge powrotną:) to wtedy pomyślimy;) jejku tak długo czekałem z Pati na ten wekkend:) w sumie ja to takie tam...eges...w szkole fakt jest troche nauki...a Pati...moje kochanie sie tam zajedzie:( lecz ja musze Ją jakoś zregenerować:) a zresztą wypije jedno piffko i gitara chumor 100%:))) wiecej napisze w sobote;))) bawcie sie dobrze blogowicze:)

tonsil : :
wrz 07 2004 ;)))
Komentarze: 6

jaka dupa ze mnie:( napisałem tamtą notke a sam nie wiem co sie stało w niej a co dopiero Wy macie wiedzieć;/ o co chodzi:P wiec przyznam sie...musze...wiec okłamałem Pati jak szło mi z żuceniem palenia;/ a było tak pisałem sms'a a co innego robiłem;/ i tak dotkło Ją....ja już myslałem ze bedzie katastrofa....jedno pytanie do Niej....zadałęm usłyszałem....odpowiedź nie!! ja nie wiedziałem co zrobić;( wsiadłem do auta miałem nogi jak z waty...ale musiałem jechac....reszta jest w ostatniej notce:):P

a co do dnia dzisiejszego jest równy tydzień:) bez palenia;) podjołem jeden ważny krok:) stanowczy:) czytacie to i myslicie ile razy to juz to czytam o tym paleniu;/ wiec dopse;) dzisiaj jest równy tydzień jak nie kopce bo tamte to były takie sobie pare szczałow na tydzien było...teraz nie bo podjołem decyzje.....jezeli kiedyś wejdźiecie tutaj....a bloga nie bedzie....to znaczy ze zapaliłem.....!!!:(((( bo nie chce juz pisac o tym....ze znowu koncze teraz konkretnie....musze i koniec....

1 tydzień

tonsil : :
wrz 05 2004 (((:)))
Komentarze: 2

dzisiejszy dzien minoł....raz wesoło raz smutno:( zwłaszcza koncowka....jejku juz myslałem ze narombałem na maxa...lecz gdy wracałem z Nią jechałem ją odwieźć do domu....i w pewnym momecie chwyciła mnie za ręke na kierownicy podczas gdy jechałem....poczułem jej ciepło...nie wiedziałem co miałem powiedzieć wiec z trudem powiedziałem załamanym głosem jedziemy jeszcze gdzies sie przejsć?? byłem przygotowany na odpowiedź zawieź mnie do domu....lecz odpowiedziała...na grote(taki staw ławki w około...) tam przytuliłem sie czułem jej ciepło a na placu dym....za dymem te huje i korwy za durzo sobie pozwalaja trzeba z nimi porzadek zrobic:))) jak moga na mnie tak jechać?? bo ja nim nie powiedziałem ze jade z dziewczyna do parku świerklaniec....ze tam jest jakis festyn....a ja miałem wiedziec noz wezcie mnie z tąd ja oszaleje z nimi;( aaa...szkoda słów wole siedziec w domu albo  spotkać sie z dziewczyną....wole z dziewczyną oczywiśćie:) pozdrawiam:)))) wsystkich:)))

 

tonsil : :
wrz 04 2004 czas....
Komentarze: 4

czas....czas....jak ktoś potrafił by go zaczymac chodź na chwile....wszyscy by staneli w miejscu.....wiem marzenia są piękne lecz dlaczego tylko niektóre się spełniaja? na niektóre marzenia trzeba ciężko pracować;/ ja juz niektóre spełniłem....lecz sa jeszcze takie które jeszcze moga sie spełnic:)) jest jedno bardzo wazne marzenie:)) z tym marzeniem jestem juz dobre parenascie miesięcy;)))) i jestem bardzo zadowolony;))) staram się ide walcze...ide długimi krętymi scieżkami bo w życiu nie jest prosto trzeba iść pewnym krokiem czasem noga sie poslizgnie;/ czasem zachaczy o wieksza przeszkode...potknie sie przewróci lecz powstanie....z wiara na lepsze jutro....koniec sierpnia nie był łatwy...ponidziałek....wieczór...rozmowa gg.....serce aż wliło z żalu płakało mocniej jak ja sam....było za tym żeby usta powiedziały...stop....lecz....ja uchroniłem to moje szczeście....moją miłość do Tej osoby:* potrafiłem wybaczyć nie chciałem patrzeć jak odchodzi.....zawsze odprowadzałem Moje szczescie wzrokiem aż znikło..:* jestem jaki jestem siebie nie chce zmienic tym bardziej nikt mnie nie zmieni....jedna osoba tylko to robi:) moje sczescie:* moje kochanie kochane:* zmienia mnie z dnia na dzien byłem palaczem 4 lata....i nie pale...powiedziała daj spokuj z tym....jest lepiej nie kaszle już....moge Ją pocałować kiedy chce....i to jest najważniejsze....kocham Cię Pati.:*:*:* chciał bym....naprawde...zostać już tylko z Toba....na zawsze...:*:*:*

tonsil : :
wrz 01 2004 i wszystko gra:)
Komentarze: 3

jestem jaki jestem siebie nie zmienie a szczególnie mojego serca;/ dzisiejszy dzien zaliczam do bardzo udanych;)) jezeli chodzi o spotkanie z dziewczyną:)) jest super:)) jak zawsze mysle zeby notke napisac to mam tyle do napisania;))a teraz pisze i jakos nie mam weny:);/ duzo w moim zyciu sie zmieniło od kąd Pati przyjechała....chciałbym napisać to ale nie chce i nie moge....było mineło....kocham Ja jeszcze mocniej:*:*: bo dla osoby jak Patrycja da sie naprawde żyć:*:*:*i mowic Jej nawet sto razy na godzine kocham Cię:*:*:*

tonsil : :