;)))
Komentarze: 6
jaka dupa ze mnie:( napisałem tamtą notke a sam nie wiem co sie stało w niej a co dopiero Wy macie wiedzieć;/ o co chodzi:P wiec przyznam sie...musze...wiec okłamałem Pati jak szło mi z żuceniem palenia;/ a było tak pisałem sms'a a co innego robiłem;/ i tak dotkło Ją....ja już myslałem ze bedzie katastrofa....jedno pytanie do Niej....zadałęm usłyszałem....odpowiedź nie!! ja nie wiedziałem co zrobić;( wsiadłem do auta miałem nogi jak z waty...ale musiałem jechac....reszta jest w ostatniej notce:):P
a co do dnia dzisiejszego jest równy tydzień:) bez palenia;) podjołem jeden ważny krok:) stanowczy:) czytacie to i myslicie ile razy to juz to czytam o tym paleniu;/ wiec dopse;) dzisiaj jest równy tydzień jak nie kopce bo tamte to były takie sobie pare szczałow na tydzien było...teraz nie bo podjołem decyzje.....jezeli kiedyś wejdźiecie tutaj....a bloga nie bedzie....to znaczy ze zapaliłem.....!!!:(((( bo nie chce juz pisac o tym....ze znowu koncze teraz konkretnie....musze i koniec....
1 tydzień
Dodaj komentarz