...:::dlaczego:::...

zadaje se te pytanie już od dłuższego czasu? jestem już z moja dziewczyną już jedynaście miesięcy:) fajnie extra ale nie do końca.... powiedziała mi żebym pisał wszystko na blogu wiec pisze......wszystko jest w jak najlepszym pozadku:) zeby nie wynikło z tego co napisze że niby chce zerwać.... a wiec nie potrafie obijac w bawełne pisze teraz co mysle i nic mnie nie zatrzyma.... hmmm...11msc to dużo,ale czesto jestem u Niej pod szkołą i odprowadzam Ją do domu:) fajnie wszystko rozmowa:) ale gdy zaczynamy zbliżać się do jej domciu poprostu puszcza moją ręke i wtedy czuje się jak bym nie był z Nią i tu boli.... pytałem się Jej dlaczego tak sie dzieje? to odpowiedziała mi że nie zauwazyła że tak sie dziej.....:( ta odpowiedz mnie rozwaliła w części pierwsze.... ;/:( zawsze gdy sie spotykamy zawsze ja musze podejśc cmoknąć Ją złapać za reke... nie Ona nie zacznie.... chociaż od pewnego czasu zaczyna wszystko ale poprostu widze inne zwiazki i patrze na nie z boku i widze co sie dzieje chłopak nie zdąży podejść a dziewczyna juz podchodzi do niego....fajnie... u mnie w związku jest dobrze kocham Ją i jak to widzą inie jebie mnie to wiekszośc ludzi jest zazdrosna o to że jestem z Moją gwiazdka jedenaście miesięcy:) poprostu my czujemy cos do siebie i potrafimy powiedzieć kocham Cię czy jak ktoreś z nas jedzie gdzieś ...będę tesknić mam do kogo sie wtulic kogo pocałować i to jest miłość mieć czas na druga połowke... gdy sie ma dziewczynę w moim wieku inaczej sie patrzy na świat.... wie sie że Ona Cie kocha a ja Ją:* poprostu inni ludzie nie potrafia tego pojąć.... a potem dziwnie sie patrzą na mnie jak wracam od Mojej gwiazdki i pytaja głupio ty chodzisz z Nią jeszcze a ja wtedy odpowiadam z podniesioną głowa że tak i co was to obchodzi.....  Patrycję będę kochać jak tylko potrafię z całych moich sił które dzemią we mnie....a dla reszty jak co notke tylko pozdrowionka:)[!]