ojjjjj....

nie wiem czemu ale od pewnego czasu zaczynam byc jakis innym czlowiekiem inaczej sie zachowuje inaczej patrze na swiat coraz czesciej mysle o przyszloesci gdzie bede pracowal czy skoncze szkole z kim sie zwiaze ile bede mial dzieci?? i czy wogule dozyje jutra?? i dlaczego teraz pisze o takich glupotach?? dlaczego spotykam sie z dziewczyna raz w tygodniu a nie codziennie?? dlaczego ja pale?? dlaczego wszyscy mowili ze nie zuce palenia a Pati wierzyla?? ze mi sie to uda?? jestem jaki jestem;/ nie zmienie tego w najblizszym czasie a moze powinienem? zmienic towarzystwo?? dziewczyne?? a raczej moze powinienem isc sie zabic?? i dlaczego ja caly czas sie pytam?? siedzac w domu i mysle o wszystkim co sie stanie czego moge uniknac a w co moge wpasc;/  wakacje zapowiadaja sie tak jak poprzednie;/ osiedle brudne osiedle a ja chce gdzies jechac :( a nie mam gdzie moje marzenia odfrunely po feriach ;/ nic wakacje na osiedlu nocki na dzialkach ?? a moze sie tak najebac zeby juz sie nie obudzic?? tak bylo by najlepiej:( aaa..... a moze pojade gdzies na wakacje se na jakis tydzien z kuplem nad morze poszlec:) na plazy sie opalic a na wieczor na dziwki?? aaa.... nie wiem narazie zaczynam sie zmieniac zaczynam sie odlamywac od calej mojej floty;/ ja chyba sie starzeje:(((( trudno.....