Archiwum 22 kwietnia 2004


kwi 22 2004 ...poszło gładko:::...
Komentarze: 10

witam ludzie komętujący mojego bloga:) dzisiejszy dzien zaliczam do bardzo udanych:) spotkanie i odwiedzenie z moja gwiazdka moze przyszłej szkoły... i wogule extra a popołudni miałem egzamin teoretyczny z prawka:) hi hi zdałem:)))) poszło extra na 9 osob zdajacych 4 zdały teorie i miedzy innymi ja:):):) oczywiscie nie obyło sie bez piwka po sukcesie:) szczegulnie dziekuje mojej dziewczynie za to że mnie podnosiła na duch mowiła ze zdam:) i zdałem jak ja sie ciesze:) Pati kocham Cię mam nadzieje ze kciuków nie połamałas:) pozdrawiam:)

tonsil : :
kwi 22 2004 ...:::sen:::...
Komentarze: 1

witam wsystkich;)niedawno wstałem wiec jeszcze mi sie oczka kleją:) miałem ciekawy sen w nocy:) hmm..... pojechałem na kolonie...z zakładu pracy mojego taty:) anie nie wiem co to była za miejscowosc;/ ale mniejsza o to:) na miejscu okazało się że nasz ośrodek wygląda jak ruina, bez sciemy:) pierwszą noc kazali nam przenocować w namiotach;/ było fajnie ale w nocy nie umiałem zasnąć wiec wyszłem w okolice tego ośrodka:) dochodziły z niego dziwne głosy.... wdrapałem sie po rynnie na pierwsze pietro wchodze przez okno hihi ktorego tam nie było....jestem w srodu i rozgladam sie i po kilku minutach pobytu na piętrze przebiegło coś koło mnie....odepchło mnie do tyłu....bałem się... aż wkoncu okazało się że to co przebiegło to była dziewczyna.......nie widziałem jej twarzy na poczatku.... pociogła mnie za ręke i zaprowadziła do pokoju....położyła mnie na łużku i opowiadała mi prawie swoją całom historie że oprucz taty nie widziała żadnego chłopca.....do wieku 19lat.... ja byłem drugim chopcem co widziała...:) kazała mi sie wykąpać i przyjść do niej do pokoju... wiec tak zrobiłem byłem po długiej podrozy to by sie przydała kąpiel...:) wiec poszłem:) kąpiel nie trwałą długo nie wiem nie pamietam jej dopse...:( ale reszte tak:) wyszłem z kąpieli ona leżała w łużku i czekała na mnie.... no cóż chciała sie przespać ze mna.....byłem nie sobą nie byłem wtedy chłopcem spanikowałem ..uciekłem....:) ale nie trwało to długo zaczoła mnie gonić......ale ja wyskoczyłem przez okno... jak wyskoczyłem tak sie obudziłem leżąc na środku pokoju...hi hi co za sen...

 

wczoraj nie miałem okazji zrobić notki...:( dzień minoł extra:) byłem znowu pod szkołom mojej gwiazdki znowu byłem z Nia troche:) bardzo sie ciesze:) czyma za mnie kciuki....w pewnej ważnej sprawie:) ktora bedzie dzisiaj po szkole kole 17:30...boje sie....ale musze.... kocham Cię moja Ty gwiazdeczko:* a dla reszty jak zwykle pozdrofka[!]

tonsil : :