teraz moge pisac na moim blogu co chce:) o poprzednim blogu zbyt duzo ludzi z mojego placu wiedziało;/ wiec musialem zalozyc innego o inym niku:) teraz o moim blogu wie tylko moja dziewczyna:) Pati:*tylko ona bedzie wiedziałą kto tu tak bazgra takie glupoty:) oczywiscie jej misiek:) pomyslec ze na poprzednim blogu mialem juz tylu czytelnikow;/ a teraz musze to nadrobic:) pozdrawiam:)
witam:) wszystkich pozostawiajacych na moim blogu jakies slady po sobie:) siedze i mysle o tym co wczoraj sie wydarzylo, mysle czy to wszystko nie zaczeło sie od pewnego czasu za szybko dziac??czy to co sie dzieje gdy jestem z nia sam w siedzibie.wczoraj napisalem w notce ze nie bede tego tu pisal ale nie ktore zeczy chyba moge,za jedynascie dni bede z moim tygryskiem dziesiec miesiecy:) Pamietam te slowa wypowiedziane w jej kierunku ...nie na tym zwiazek polega... a teraz?? jestesmy pare krokow od tego... to co sie wydarzylo wczoraj ....nie wiedzialem co robic... lezalem spokojnie.... o czym myslalem... sam nie wiem.....;/ nie umie tego okreslic jak sie czulem nie umie. kocham Cie Pati:* co sie bedzoe dzialo w najblizszych dniach zobaczymy zobacze co mi przyniosa kolejne dni .....
witam:) kolejne spotkanie z moim tygryskiem:) poszłem se z nia do mojej siedziby:) było extra wszystko szlo extra co robilismy?? ha i tu was mam jestescie ciekawscy napewno ale nie jestem gotowy tego tu napisac co sie tam dzialao bylo fajnie muza leciala :) Pati bardzo Cię kocham:* pozdrawiam wszystkich:)
witam:) piatek zaczol się przynajmniej dla mnie dobrze:) szkoła dobrze miałem ino trzy lekcje:) fajny plan:) jak na szkołe średnia:) po szkole podjechałem se do babci:) fajnie piwko z babcia na pół :) a potem obiadek:) i tak mijała godzina za godzina:) dobijam na chate a tam co widze znowu obiadek:) hi jestem w raju:) znowu jedzonko:) wchodze na gg kogo widze :) mojego tygryska:* rozmowa szla idealnie:) zegnam sie powoli i zmierzam do piwnicy tam musze troske posprzatac na dzien jutrzejszy:) jakos poszło potem sie zaczeło kryteria na moj temat slejzi ty znowu korwa palisz ale to bylo uzasadnione;( nie bede pisał co sie stało bo to sprawy rodzinee:) i tak jutro spotykam sie z moim tygryskiem:) kocham Cie:* pozdrofka dla wszystkich dzieki za wsparcie:)
Witam:) Siedze se teraz w wygodnym krzesełku:) i rozmyślam o moim związku z moja dziewczyna Patrycja:)Już za parenascie dni bedę z Nią dziesiec miesięcy. Pamiętam te pierwsze spotkania:) Jestem z Nia od maja zeszłego roku:)Myslę że dobrze się stało ,że własnie moje serduszko spotkało wlasnie Pati:* Bardzo Ją kocham:* Często myślę o Niej. Pamiętam te pierwsze spotkania:) , na początku jakos nasze rozmowy wogóle sie nie kleiły;/ ale potem poszło juz z górki:) Może dla nie których jest to dziwne że spotykam się z Nią tylko przez wekendy :) ale mi i Jej to pasuje:)Wszystko się udawało ,aż nie wyjechała do rodzinki na wekkend.Przez ten czas zdążyłem zorganizować imprezke dla osiedla naszego:) i tam popełniłem błąd:( ,zatańczyłem wolny kawałek z Jej najlepszą przyjaciółką:( to był najgorszy błąd jaki popelniłem w moim całym tym związku z Nią;/Po jej przeyeżdzie dowiedziała się o tym całym zajściu na dysce;/ i tu mnie boli do teraz ,nie wiem kto to Jej powiedział nie znam go;/Dopse że gdy poruszyła ten temat to się przyznałem do tego czunu na dysce;/Rozmowa nie była zaliczana do miłych;/ w trakcie tej rozmowy byłem przekonany żę to już koniec wszystkiego tego co zaczeło sie w maju;( Wylała morze łez za mna napewno ,ale potrafiła mi to wybaczyć:)W sobote poszłem z Nią w pewne miejsce:)Wtamtym miejscu zaczołem palic papierosy dokładnie 3,5 roku tem. Poszłem tam zapalic gdy wypaliłem podeszłem do Niej i spytałem tak /nie.... odpowiedziała tak i od tego mometu moje fajki zostały wyrzucone w luft... wraz z zapalniczką Postanowiłem se w tamtym miejscu jezeli Ona potrafiła mi wybaczyc te zajscie na dysce to ja moge żucic palenie:) i tak sie tez stalo dzisiaj czwartek a od soboty wypalilem 5 fajek:) pozdrawiam ///kocham Cie moj tygrysku:*:*:*